Jeśli przypuszczamy, że spadkodawcy, po których odziedziczyliśmy spadek, mogli pozostawić pieniądze na swoich rachunkach bankowych, warto skorzystać z procedury przewidzianej przez nowelizację ustawy Prawo bankowe, która ma ułatwić spadkobiercom dostęp do rachunków bankowych osób zmarłych.

Szacuje się, że na tzw. „uśpionych” kontach bankowych może znajdować się od 5 do 11 mld zł, dlatego warto podjąć kroki zmierzające do skorzystania z odziedziczonych należności. 

Aby móc skorzystać z postępowania przewidzianego przez nowelę trzeba pozostawać w kręgu spadkobierców, co powinno być stwierdzone postanowieniem o stwierdzeniu nabycia spadku albo notarialnym aktem poświadczenia dziedziczenia. Każdy spadkobierca ma prawo zgłosić się do najbliższego banku lub SKOK-u, w celu uzyskania informacji, czy spadkodawca pozostawił środki finansowe zgromadzone na kontach bankowych lub lokatach. W tym celu utworzono centralną informację, na której pełne przygotowanie banki i SKOK-i mają pół roku od dnia wejścia w życie ustawy.

Spadkobiercy mają prawo pozyskiwać informacje odnośnie lokat, na których przez 10 lat nie wykonywano żadnych operacji. W takiej sytuacji po 5 latach banki mają obowiązek sprawdzić, czy właściciel konta żyje. Jeżeli na lokacie nie ma ruchu na pół roku przed upływem 10 lat, taka lokata może zostać uznana za konto „uśpione”.

Zapowiadane są kolejne prace ustawodawcze mające na celu umożliwienie spadkobiercom łatwiejszego dostępu do papierów wartościowych oraz pieniędzy z funduszy inwestycyjnych pozostawionych przez zmarłych bliskich.