W ramach Polskiego Ładu ustawodawca przewidział wiele istotnych zmian podatkowych. Duża część z nich jest niekorzystna (lub bardzo niekorzystna) dla przedsiębiorców, a krótkie vacatio legis w oczywisty sposób urąga konstytucyjnej zasadzie demokratycznego państwa prawnego oraz wypływającej z niej zasadzie ochrony zaufania do państwa. Planowanie prowadzenia biznesu nie tylko w wieloletniej, ale i krótszej perspektywie staje się coraz trudniejsze.

W beczce dziegciu znajdziemy kilka łyżek miodu. Poniżej podsumowanie rozwiązań korzystnych, z których będą mogły skorzystać przede wszystkim firmy innowacyjne (innowacje wymagają jednak nakładów z perspektywą przyszłych odroczonych zwrotów – czy znajdzie się wiele firm gotowych ponosić nakłady nie wiedząc jakie kolejne „dobre zmiany” niwelujące przyszłe zyski wdrożą rządzący?). Przedstawiamy krótką charakterystykę pozytywnej części nowelizacji.

Estoński CIT-  w uproszczeniu – pozwala na powstrzymanie się od zapłaty podatku tak długo, jak zysk pozostaje w firmie. Obowiązek podatkowy powstaje dopiero w chwili wypłaty zysków np. w formie dywidendy. Wprowadzane zmiany mają na celu rozszerzenie dostępności tej formy podatku dochodowego, gdyż dotychczasowe warunki okazały się zbyt skomplikowane i uciążliwe. Z tego powodu niewiele spółek skorzystało z omawianego rozwiązania. Ustawodawca zdecydował się m.in. na obniżenie stawki podatku. Rozliczenia według estońskiego CIT będą mogły dokonać również spółki komandytowe i komandytowo-akcyjne. Usunięty zostanie limit przychodów ze względu na który wiele dużych podmiotów nie mogło skorzystać z estońskiego CIT. Zniknie także obowiązek dokonywania nakładów inwestycyjnych.

Ulga na prototyp – skierowana do przedsiębiorców przygotowujących i wprowadzających na rynek nowy produkt w wyniku prowadzonych działań badawczo-rozwojowych. Ulga obejmie koszty ponoszone m.in. na etapie opracowania prototypu i uruchomienia próbnej produkcji. Możliwe będzie odliczenie 30% kosztów wyszczególnionych w ustawie takich jak np. nabycie materiałów i surowców.

Ulga na automatyzację i robotyzację produkcji to kolejna ulga innowacyjna w polskim systemie podatkowym obok IP BOX i B+R. Ma zachęcić przedsiębiorców do zakupu robotów przemysłowych. Koszty kwalifikowane będzie można odliczyć od podstawy opodatkowania. Kwota odliczenia nie będzie mogła przekraczać połowy dochodów osiąganych z innych źródeł niż zyski kapitałowe, a odliczyć będzie można maksymalnie 50% kwoty poniesionych kosztów.

Ulga na ekspansję stanowi zachętę dla firm, które poszukują nowych rynków zbytu. Ustawodawca przewidział możliwość odliczenia kosztów ekspansji, takich jak działania reklamowe czy uczestnictwo w targach – najpierw w formie kosztów uzyskania przychodu, następnie w formie ulgi limitowanej do 1 mln zł. Warunkiem skorzystania z ulgi jest wykazanie odpowiedniego wzrostu przychodów ze sprzedaży produktów dzięki przeprowadzeniu powyższych działań.

 

Pozostałą część wprowadzanych rozwiązań przedstawimy w kolejnym newsletterze.