ZATRZYMANIE
TSUE już dawno orzekło o nadużyciu banków w korzystaniu z prawa zatrzymania jako bezprawne działania wymierzone przeciwko kredytobiorcom. Teraz i Sąd Najwyższy w końcu postanowił, że prawo zatrzymania w sprawach frankowych nie przysługuje, gdy bank może skorzystać z potrącenia.
Zaczynając od początku, istotą prawa zatrzymania jest to, że gdy dwie strony są zobowiązane do świadczenia wobec siebie (bank zobowiązany jest do wypłaty kapitału, a kredytobiorca zobowiązany jest do spłaty tego kapitału) i gdy jedna z stron odstępuje od zawartej umowy albo zobligowana jest do zwrotu świadczenia (czyli, m.in. sąd w wyroku zasądza zwrot pewnej kwoty od banku na rzecz kredytobiorcy), to drugiej stronie przysługuje prawo zatrzymania przyjmowanego świadczenia, dopóki nie otrzyma zwrotu swojego świadczenia albo zabezpieczenia roszczenia o zwrot. Podsumowując, zazwyczaj banki zgłaszają zarzut zatrzymania po ogłoszonym, lecz nieprawomocnym wyroku, który jest niekorzystny dla nich i żądają zapłaty udzielonego kapitału, zanim wypłacą zasądzone przez sąd kwoty w wyroku na rzecz kredytobiorców. Aby prawidłowo zgłosić ten zarzut w postępowaniu, według procedury cywilnej, musi zostać on poprzedzony doręczeniem oświadczenia o zatrzymaniu bezpośrednio drugiej stronie, a nie jego pełnomocnikowi.
Ponadto, jak wspominaliśmy już w naszym artykule: ZMIANA POWÓDZTWA W SPRAWACH FRANKOWYCH – CZY POSZERZYĆ ROSZCZENIE O ZAPŁATĘ O KWOTĘ SPŁACONYCH RAT PO WNIESIENIU POZWU? (link do zapoznania: https://blumski.pl/zmiana-powodztwa-w-sprawach-frankowych-czy-poszerzyc-roszczenie-o-zaplate-o-kwote-splaconych-rat-po-wniesieniu-pozwu/), niektórzy sędziowie ten zarzut uwzględniają i w treści wyroku „zatrzymują” bieg odsetek, tzn. zasądzają ustawowe odsetki (od kwot wskazanych w wyroku, czyli wskazanych przez nas kwoty roszczenia o zapłatę) do dnia doręczenia kredytobiorcom oświadczenia banku o skorzystaniu z prawa zatrzymania (spotkaliśmy się z takim przypadkiem w sprawie prowadzonej przed Sądem Apelacyjnym w Poznaniu o sygn. akt: I ACa 474/22). Może się więc zdarzyć, że powyższa korzyść w postaci odsetek zostanie wyrokiem skrócona.
Zdajemy sobie sprawę, że nagła wizja zapłaty kwoty kilkuset tysięcznej może przyprawić o zawrót głowy. Jesteśmy jednak zdania, że prawo zatrzymania nie będzie uwzględnianie przez sądy, a to z uwagi na m.in. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 14 grudnia 2023 r. (sygn. akt: C-28/22), który sprzeciwia się tego rodzaju praktyce. Orzekł bowiem, że korzystanie z prawa zatrzymania jest niedozwolone jeżeli w jego efekcie konsument nie mógłby domagać się od banku zapłaty odsetek za należne kredytobiorcy świadczenie, do czasu zwrotu bankowi kwoty otrzymanego kapitału.
W zaistniałym sporze, głównym motywem banków jest przede wszystkim opóźnienie rozliczenia się z konsumentami oraz dążenie do ugodowego zakończenia sporu. Rzekoma intencja zabezpieczenia zwrotu wypłaconego kapitału mija się z celem, gdy tak naprawdę w większości przypadków jest on znacznie nadpłacony przez kredytobiorców i to bank jest faktycznie wzbogaconą stroną w sporze, a nie pokrzywdzoną.
Teraz i Sąd Najwyższy (choć z dużym opóźnieniem) orzekł wobec omawianej kwestii i to na skutek pytania prawnego zadanego przez bank Santander wobec oddalenia jego apelacji przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu, w tym nie uwzględnienia zgłoszonego prawa zatrzymania, wskazując, że „zarzut nie mógł prowadzić do oddalenia powództwa, lecz jedynie do odroczenia jego realizacji”. Pytanie brzmiało: „Czy stronie przysługuje prawo zatrzymania (art. 496 w zw. z art. 497 k.c.), jeżeli podlegające zwrotowi świadczenia wzajemne obu stron umowy mają charakter pieniężny?” SN w uchwale o sygn.: III CZP 31/23 z dnia 19 czerwca 2024 r. powołał się na wyroki TSUE ograniczające stosowanie prawa zatrzymania (sygn. akt: C-28/22 i C-424/22), a zwłaszcza wskazał: „prawo zatrzymania polega na wywarciu presji na dłużnika aby wywiązał się ze swego świadczenia i ustępuje ono, kiedy wierzyciel ma inne zabezpieczenie, kiedy może skorzystać z potrącenia”.
Nawiązując do instytucji potrącenia, to jest nic innego jak zwykły sposób rozliczenia się obu stron, które zobowiązane są do zwrotu świadczeń tego samego rodzaju (np. obowiązek świadczenia pieniężnego). Każda z nich może złożyć oświadczenie o potrąceniu (art. 498 k.c.) i doprowadzić do umorzenia obu wierzytelności do wysokości niższej.
Mamy nadzieje, że polska judykatura wdroży ww. wytyczne w zakresie prawa zatrzymania, tj., że w przypadku wzajemnych świadczeń pieniężnych zarzut ten nie ma zastosowania, w szczególności jeżeli chodzi o wzajemne świadczenia stron wynikających z nieważnej umowy kredytu powiązanej z walutą obcą.